środa, 28 września 2011

Shopping in Wawa !!





          Hej kochani !! Miała dziś być notka, a więc będzie. Trochę późno, ale jednak dziś... W moim życiu ostatnio niby nic się nie dzieje, a jednak. Stała się jedna, przełomowa rzecz, o której niestety na razie nie mogę pisnąć nawet słówka...
Obecnie jestem chora. Mięśnie kompletnie mi zwiotczały, wyglądam jak ofiara Tsunami, a z nosa zwisa mi gil do samego pasa.... fuj. ;D
Jutro niestety muszę odzyskać troszkę mocy, bo mam kilka ważnych spraw do załatwienia... powiedziałabym nawet, spraw najwyższej wagi !!
Ostatnio jestem drażliwa, zestresowana i poddenerwowana- tak wiem. Te trzy rzeczy składają się na siebie, ale nie sposób nie wymienić ich wszystkich... nastrój mojej osoby jest co najmniej beznadziejny... ale nie dla żalu ta notka... Dopytujecie się co ostatnio kupiłam, bo w końcu byłam na zakupach w Stolica, tak? ;D


Otóż 'coś tam' udało mi się wyhaczyć.... miałam nadzieję na promocje, ale..... niech ktoś nauczy mnie robić zakupy na promocjach !! Jak widzę to poprzebierane, porozciągane, w części, leżące na podłodze szmaty, to słabo mi się robi i rezygnuję... 


Szału pod względem ilości nie ma, ale jest ok: 















bluzka- Stradivarius
spodnio-leginsy- Tally Weijl 
okulary- Stradivarius
baleriny- butik
sweter- River Island
botki- Tally Weijl
perfum- Acqua di Gioia- Giorgio Armani


;**