wtorek, 16 sierpnia 2011

Niedyspozycja




           Przepraszam was kochani za ostatnią nieobecność, ale nie miałam zbytnio czasu na notki, photoblog'a i pytania na formspring'u... Jestem chora. Mam zapalenie błony śluzowej żołądka i podejrzenie wrzodów... nie jest zbyt ciekawie... Chyba zjeżdżam do boksu.... ;]

Nie mniej jednak staram się nie myśleć o problemach zdrowotnych i skupiam się nad tym co najważniejsze- otwieraniu biznesu z Mamą. Mamy plan na biznes w Gdańsku i chcemy się spiąć do końca września... 
Zastanawiam się jakim cudem te wakacje minęły tak szybko... Patrząc na fakt, iż moje zaczęły się miesiąc wcześniej i skończą miesiąc później niż zwykle, stwierdzam, że Mama miała rację: 'Po 18-nastce czas leci szybciej, nim się obejrzysz stuknie Ci 40, a zaraz potem wejdziesz w ciepłe kapcie i zaczniesz bawić wnuki, oglądając zawzięcie kolejne sprzeczki Richa Forestera z entą żoną w Modzie na Sukces...
Jutro wracam do Gdańska, załatwiać formalności. Znów wszystko co jest związane z blogami wróci do normy. ;]


;**