poniedziałek, 20 sierpnia 2012

IBIZA



       Jeżeli mogę coś powiedzieć na temat clubu IBIZA to mam kilka opinii...
Wygląd? Byłam w sobotę pierwszy raz po remoncie i muszę przyznać, że wygląda to ładnie. Spisali się. :)
Co do reszty? Muzyka beznadziejna... zupełnie w innym klimacie niż kiedyś. Towarzystwo? Jeszcze gorsze... Nawet nie będę się wypowiadać na temat 3 przystojnych Panów, których miałyśmy przyjemność (?) poznać... Kebab? Zajebisty :D albo to może złudzenie... po kilku głębszych i przy bolących nogach być może wszystko dobrze smakuje. Ogólnie to żałuję, że tam pojechałam, drugi raz tego błędu nie popełnię. Jak kiedyś lubiłam tam jeździć, to teraz nie zamierzam... 
Jutro wyjeżdżam z Tatą, Liwką i rodzeństwem na tydzień do Babci, do Jędrzejowa i do Cioci, do Krakowa. 
Także krótki odpoczynek. Wracam w niedzielę. ;)



<3