czwartek, 16 sierpnia 2012

Shiny



       Sierpniowy SHINYBOX- czyli jak robić ludzi w balona...
Śmiech na sali... Nawet nie będę go opisywać, bo szkoda na taki badziew marnować czas...
Powiem tylko tyle: Sierpniowe pudełeczko jest pełne Shitu, którego na pewno nie będę używać.
Jedyna rzecz, która mi się podoba to mini płyn micelarny z Biodermy.
Reszta? Krem po 35 roku życia w dodatku jakiejś firmy KRZAK, po którym pewnie wyskakują jakieś niezidentyfikowane syfy... Zestaw z Wibo? No tak, bo to przecież luksusowa marka... gdzie z taką do plebsu :D... lakier- obrzydliwy kolor i to z metalicznym połyskiem.... feeee... no i krem do rąk, który jeszcze tam ujdzie...
Jeżeli to są luksusowe marki zdaniem ludzi od Shiny, to przepraszam ja bardzo...
Daję im ostatnią szansę... jak we wrześniu znów przyślą takie ochłapy to ja kasuję konto razem z tymi 405 gwiazdkami, które mi zostały :D
PORAŻKA !! :D




<33