poniedziałek, 12 listopada 2012

*_*



         Piątkowy babski wieczór na prawdę udany !! <3

Liwka w swoim cudnym, nowym futerku z Zary, które pryszło do nas w piątek, ale dopiero wczoraj je 
pierwszy raz przymierzyłyśmy. :D Jestem zadowolona, bo na czwartkowej wizycie w olsztyńskim Szpitalu, Pani Doktor od chorób zakaźnych i szczepień powiedziała, że za tydzień wyśle nam pocztą decyzję o szczepieniu Liwki. Musiała tylko zlecić morfologię, którą ostatni raz Liwka robioną miała 30 sierpnia. Badanie immunoglobuliny i krwi obwodowej. Tymi wynikami się będzie sugerować wydając decyzję. :) Cieszymy się, bo Liwka będzie w końcu szczepiona. :D Iwonka w Olsztynie zaciągnęła nas do Alfy, więc nie ubyło się bez małych zakupów dla Liwki i jednego sweterka dla Mamusi. Pozdrawiam wszystkich, którzy  pisali mi, że mnie widzieli- na prawdę nie gryzę, więc następnym razem śmiało można zaczepiać. :)
Jestem coraz bardziej szczęśliwa. W końcu idą święta, a to najlepsza pora na... SZALEŃSTWO ZAKUPÓW. ;D za które nikt mnie nie będzie uważał za wariatkę, która gada z wystawami sklepowymi. Ten nałóg... ;D






futerko- Zara
bluzka- Cool Club
Tregginsy- H&M
Mukluki- H&M


<33